yzerman

Nie bylo mnie parę dni. Wiecie ... szkola, zajęcia, itd. Ale troche sie wydarzylo ... Nie będę większości opisywal, bo po co. Tak czy siak spodobala mi sie kolezanka z klasy. Czy cos z tego będzie, nie wiem. Mam jeszcze czas (do czerwca ?!) , więc nie muszę się zanadto spieszyć. Co do mojej pasji - sportu, odbyla się 2 kolejka LM - moje ulubione zespoly z ligi wloskiej wygraly (Juve, Milan) lub zremisowaly (Roma). Interu nie cierpię, więc jego wynik wcale mnie nie cieszy. Ważne, że Inzaghi jest w dobrej formie, to i reprezentacji się bardziej przyda. Pozdrowienia dla fanów ligi i reprezentacji Wloch !

Do jutra

Ciekaw jestem co (lub kto) podkusil mnie, żeby w LO iść na profil mat-fiz. Jeszcze fiza może być, ale matma ... tylko kulkę w leb. Co do reszty, to dzień bez rewelacji, lekcje od rana do 14, a póżniej robota. Teraz dopiero zacznie się życie ...

Nie wiem po co ja pisze te pierdóly skoro i tak to mija się z celem. Do tego jeszcze czytam i komentuje inne. Zgroza. Po co kórwa to wszystko.

Polecam tylko sang-froida (czy jakoś tak)

Nie jestem w humorze i aktualnie pierdole wszystko i wszystkich

Możecie mnie dobić

Bylem w kościele, slyszalem kolejne ciekawe kazanie o aborcji, dziecku poczętym, itd. To sklonilo mnie do krótkiej analizy danego tematu. Prawdę powiedziawszy kompletnie się nie zgadzam z podejściem kościola do usuwania ciąży. A to z paru przyczyn :

1.Dlaczego wedlug kościola plód ma być największą świętością ?

2.Czy w sytuacji zagrożenia życia matki aborcja też jest weglug kościola ,,grzechem śmiertelnym'' ?

3.Ofiary gwaltów ? One nie chcą mieć dzieci (praktycznie w każdym przypadku)

4.Czasami po prostu sytuacja życiowa (zla sytuacja finansowa, choroba psychiczna matki, presja ojca) nie pozwala na wychowywanie dziecka

5.Jak dziecko jest bardzo chore, upośledzone ?

6.Ostatni, zasadniczy punkt. Gdzie tu demokracja ?

Dopiero co wstalem. Nawet śniadania nie jadlem :)) (co to się porobilo ?). Nie, glowa mnie nie boli.Co prawda wrócilem o 11, ale zachowalem umiar. Nie to co niektórzy :) Bylo OK (ale bez rewelacji - jestem już do tego przyzwyczajony) Spotkalem fajna dziewczynę, niestety miala chlopaka - obroncę z rezerw Arki (i na tym niestety rozmowa się skończyla). Wrócilem obejrzalem jeszcze ,,Grę'' z Douglasem i do wyrka (niestety spać sam nie lubię, ale co poradzić ?!)

Przed chwilą czytalem bloga innynizwy i komentarze. Gościu o nicku ,,Contem oka'' napisal bardzo ostre i nieprzyjemne slowa. Ale wlaściwie ... Co mnie to kurwa obchodzi ?